Komentarze: 8
Dwie kartki z Toronto, biała koperta i rzędy długie liter... niespodziewajka. Inna niż spodziewane niespodziewajki. I zdziwienie ogromne. I to, że jednak świat jest zły. Bo S. pisze takie rzeczy... ale to tajemnica przecież. T a j e m n i c a.
Sieroctwo Panny sięgnęło zenitu. Proszę wyobrazić sobie sytuację. Dnia jednego skręcona noga, dnia kolejnego drogę przebiega czarny kot, Panna na prostym chodniku się przewraca, ludzie patrzą jakoś dziwnie. Mały wstyd na twarzy. Większy wstyd poczuła druga noga teraz również boląca. I to z wielkim czerwonym ku-ku na kolanie. Do wszystkich nieszczęść moge jeszcze katar doliczyć i bunt gg... I to, że dzisiaj taki ważny dzień, a mi jeszcze chodzić tak za bardzo nie wolno.. a mam być w dwóch miejscach jednocześnie. A muszę! Chociażby mieli mi tę nogę uciąć! B u n t!