Archiwum 17 czerwca 2005


cze 17 2005 "kiedy skalpel księżyca otwiera obłok...
Komentarze: 9

Tak naprawdę szczęśliwa!! :-)

I ten kochany wir.. wirujący świat... zawirowanie! Ach kocham to..!! Wczoraj ogniskowo i skakanie przez płomienie i wszystkie drzewa z nami tańczyły. I ten Przyjaciel nie wiem komu za takiego dziękować... i jeszcze ten od trzymania za rękę... od leżenia na polanie i od zdjęć i od wszystkiego... Odnalazłam siebie. W szczęściu! A dzisiaj z Pannami Zakręconymi filmowe popołudnie. I tylko westchnienie pozostało.

Dobrze mi.

 

Nadziejaikropka : :