Archiwum 05 maja 2005


maj 05 2005 Między nocą a dniem nagle zatrzymałam...
Komentarze: 8

TĘSKNIE!!!!!! (a przecież to dopiero drugi dzień - drugi z 20 pozostałych)

potok kamieni
wy-ru-szył
błękitnym szlakiem
spadając z nieboskłon
i zraszając trawy
bordową rosą

deszczu nie lubić można

Nie lubie jak ktoś się wpimpuje do życia mego i mówi jak to wiele zawdzięczam tej osobie. Ja wole myśleć, iż to co mam zawdzięczam sobie samej. Nie wolno uzależniac się od innych niechcianych... Ja wiem co dzięki komu mam. Ja wiem i nie trzeba mi o tym przypominać (wypominać?). Zgniła truskawka taka mówić mi co mam robić nie będzie. No nie?

Umieć doliczyć się trzynastki w czternastce cudem się nie staje wcale w obliczu doliczenia się ciebie we mnie...

Nadziejaikropka : :