sie 26 2005

"To co mam To co się zdarzyło nam... Całe...


Komentarze: 16

W poszukiwaniu pretekstu i cebula dobra...

Jestem białym Ikarem
umyślnie aż do sparzenia,
noszę na plecach czary
związane w tanie marzenia.

Jestem tylko Ikarem
zabłysnę na krótką chwilę
umrę ucięta w locie
tak zwykle giną motyle.

Brutalność w całej swojej niemiłej prostocie zapachniała mi latem. Bo ja zawsze wiedziałam jakim zapachem będzie moja Brutalność i że oczy będzie miała zrobione z bursztynu. A wzrok przecież był szeptem... świerkiem pachniał.

bo jest coś pomiędzy przytuleniem i zagłaskaniem na śmierć...

Nadziejaikropka : :
27 sierpnia 2005, 15:42
coś jest...umiar? :P
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
27 sierpnia 2005, 15:31
nigdy nie miałam takiej odwagi jak ikar. może byłam taka bezmyślna.
calm
27 sierpnia 2005, 15:13
ja to na przykład Chciałbym umrzeć z miłości, chyba, że jej nie ma a to też całkiem możliwe. dziękuje za wypowiedź
27 sierpnia 2005, 13:19
najważniejsze zawsze jest między
Nadzieja ===> BieRdonka
27 sierpnia 2005, 11:09
nie przesadzajmy... tylko kilku ;) a przecież nie wiedziałam że jeden będzie... przecież to był przypadek. (kolejny raz pora przypadków)

bo to twoje wczesniej zabrzmiało jakbym miała przynajmniej całą brygadę kawalerii :]
BieRdonka ===> Nadzieja.
27 sierpnia 2005, 11:03
Tiaaaa, Asiu, bo na tym grillu to prawie wszyscy faceci to Twoi \"byli\" :D:D:D
Myje-Gary
26 sierpnia 2005, 23:37
Przytuleniem, a zagłaskaniem??
Chm, no jest.Sex na przykład =)P.
26 sierpnia 2005, 22:54
Genialnie ujelas to ostatnie zdanie... Ja jeszcze nie umarlam od pieszczot chociasz powinnam... to jest wlasnie to...
Nadzieja. ==> moje
26 sierpnia 2005, 22:49
hmmm raczej widelczyk. Niech przecieka... niech ludzie nie wiedzą
26 sierpnia 2005, 22:47
Napiszesz co? Łyżeczka miłości?
pokora
26 sierpnia 2005, 22:29
w poszukiwaniu pretekstu dobre wszystko, byle by tylko zadziałało
Nadzieja ==> BieRdon
26 sierpnia 2005, 21:40
Ja sobie wypraszam tego typu komentarze.. a były był bardzo były :P jestem w końcu wolną kobietą... nie? ;]
medialna-bestia
26 sierpnia 2005, 21:37
hmm zagłaskanym na śmierć - chyba każdy by chciał tak umierać... pozdrawiam
26 sierpnia 2005, 21:32
.... i macaniem po pupie swojego \"byłego\" :D:D:D
poza_czasem
26 sierpnia 2005, 20:46
Między przytuleniem a zagłaskaniem na śmierć nie ma czasem mocnego ,serdecznego przytulańca? ;)

Dodaj komentarz