maj 17 2005

We sing the death song kids, because we've...


Komentarze: 7

Marazmy marazmami ale żyć trzeba dalej. Rozumienie potrzeb secound side? Nie rozwlekam się.

Aniołom marzną skrzydła po raz koleiny. Tu następuje wołanie o pomoc bo stawać na parapetach już nie chcą. (puf puf puf) życie popłynęło swym parowcem poprzez szarawe morze... niestety dalej.

Niebo to jednak studnia
Edward Stachura

Niebo to jednak studnia
a więc tyle cembrowin
ile smutku i gwiazd
Lecz najsmutniej jest wtedy
kiedy skalpel księżyca
otwiera obłok
jak brzuch delfina

Nadziejaikropka : :
Dotyk_Anioła
22 maja 2005, 20:21
Trzeba ogrzać anielskie skrzydła...
18 maja 2005, 22:13
Co ty pieprzysz kobieto ?? O co biega ?? :P
17 maja 2005, 18:02
Wychodzenie na parapet nic nie da, najlepiej zaszyć się w ciszy.
kurtek
17 maja 2005, 17:48
A po co komu obszerna analiza faktów z życia? :P Chociaż dla mnie anioły nie mają skrzydeł - są kuliste. O
Nadzieja.
17 maja 2005, 17:22
i dobrze to moje życie tym bardziej ze nikt ostatnio nie rozumie.
Dziadek
17 maja 2005, 17:16
Ja też nie rozumiem :/
17 maja 2005, 17:14
za mało rozumiem...

Dodaj komentarz