maj 04 2005

"prosze nie mów musze odejsc tyle jeszcze...


Komentarze: 6

Tak. Stanowczo. Tak. To były najpiękniejsze dni mojego życia. Bo kobieta potrzebuje ciepła, miłości i czy czegoś więcej?

Noc. Nad morzem.

Burza widziana ze szczytu miasta. Czyli powrót do Beverly Hills. Przytulenie. Zapatrzenie. I Noc.

Ja. Mój-pokój. On i pożegnanie...

Czekamy miesiąc. Z każdym dniem bliżej. Czym jest 500 kilometrów? Przecież nie przez taką ścianę przebijało się miłosne ciepło.

Zły-Człowiek ukradł mi wszystkie dokumenty... w związku z czym zmuszonam do objeżdżenia połowy miasta  (sekretariat w mej kochanej szkole ==> poczta ==> sekretariat ==> Urząd Miasta ==> MZK ==> Urząd Miasta ==> biblioteka...)

Nadziejaikropka : :
kurtek
05 maja 2005, 00:04
Czyżby kolejna próba w Twoim życiu?
04 maja 2005, 21:29
wazne żeś szczęsliwa, kilomerty nie mają znaczenia jeśli wiesz że warto :)
04 maja 2005, 15:09
:*:*:*:* Muaaaa, słodko było, widziałam :*:*
MeteoraEmceModest
04 maja 2005, 14:23
Fajny szbalon!!! Gajski blog. Zostałąś przzez mnie wybrana! Napisz na mój e-mail! I opisz ten serwer, jakcy ludzie ty bywają, o szbalonach, komentach itd. Bede wdzieczna! POZDRO! I częściej pisz na blogu! he
Dziadek
04 maja 2005, 11:40
Nie tylko kobieta potrzebuje ciepła ,miłości i \"czegoś więcej\"
04 maja 2005, 10:33
500 km to nic - przerabiałam to, kilkaset kilometrów więcej nawet... ale jeżeli to jest TO, to warto.

Dodaj komentarz