lut 15 2006

nie mów. nie uwierzę.


Komentarze: 4

zgodziłam się na papierowe serduszka i wieczory poza.

P. już w L..dynie. Swoją drogą to wcale nie tak daleko. Wcale. Życia osobno.

i ktoś przynosi słonecznik! przyznać się no już! Panna na komercyjne zaloty się nie nabiera (przymrużone oko na słowo 'zaloty'. nie myśleć sobie nic.) Wczoraj z ulubionymi słuchaliśmy pana I. uderzającego w serca sceny. To nam wystarczy żeby nie zwariować.

zapatrzona w muzykę.

[za to dzisiaj należy mi się wolne. prawda?]

ap tu dejt (jakby to K. określił):

boli mnie biodro. i mam pustą lodówkę. i tyle :)

Nadziejaikropka : :
27 lutego 2006, 09:28
muzyka nadaje sensu :)
16 lutego 2006, 22:23
Pewnie, że nie tak daleko...Muzyka...życie...
15 lutego 2006, 17:47
muzyka, muzyka...
15 lutego 2006, 14:26
to nie mozliwe,nie dajcie sie nabrac na pusta lodowke Asi !!!!!! Napewno ma drugie dno, ktore jest zapelnione :P

Dodaj komentarz