wrz 10 2005

Na pustej plaży ślady stóp tak się odchodzi...


Komentarze: 8

Ekhem. Pogodzona. Bo On wziął i kazał. Niemalże zmusił. I już. Potrzebny był ktoś taki kto właśnie weźmie moje życie w swoje ręce i je ułoży. Bo sama nie umiałam. I tak już wszystko wiadome. Teraz takie oczywiste. I wszystko już czarne lub białe bez tej chorej szarości. Decyzje podjęte. Jemu dziękuję. (i tutaj wypomniał, że za anonimowo :P No więc Ł. dziękuję ;) 

Poza tym nastrojona twórczo.. ściany wciąż zdobię, ozdabiam... Dużo rysuję. Kiedyś przecież TYLE rysowałam, a teraz? Zapomniałam jak się węgielek trzyma... poza tym nie poddam się!! Słyszeliście!? NIE! I ja będę tą cholerną-aktorką i koniec! Dostanę się na te studia. Inaczej być nie może! Przecież Magiczny-Kraków mnie potrzebuje.. prawda? ;)

i zdjęcia uświadamiają tak dużo.

Znowu jem... mało.

I Zakochana... w piosence :) A wszystko przez tego P. Jak on śmiał zesłać na mnie tę Krainę Łagodności?? No jak?

Kocham Cię „słońce wschodzi i zachodzi”
kocham nic nie szkodzi
na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i nie wraca już
na wieczny zew zranionych serc
kocham Cię...

Trud ludzi pod gwiazdami
w gigantycznych miastach pochód dni
to wszystko będzie z nami
po kres słów po kres naszych dni

Kocham – nic się nigdy nie zdarzyło
kocham – wszystko miłość...

(M. Czyżykiewicz 'Kocham')

Nadziejaikropka : :
12 września 2005, 21:37
Jak mnie dawno nie bylo.. ach ten zly psujacy si ekomputer.. a Ty tak milo... W koncu ktos pisze ze sie wszystko ulozylo... panrawde milo...
12 września 2005, 21:12
aktorka woow :D a co do piosenki to bardzo ładna na pewno, nie znam jej jednak... :P
Nadzieja.
11 września 2005, 22:01
Alu! Toż Ty cudem chodzącym!! I na rzęsie staniesz zobaczysz, niech no tylko jakaś gwiazdka spaść z nieba raczy...! Moje! Moje pierwsze życzenie! :-)
imaginacja
11 września 2005, 21:12
Kraków. Ta chmurka nad moją głową. Boję się. Takie to ciężkie - egzamin, wiersze klasyczne, współczesne, prozy starolpolskie, skakanie, śpiewanie, historia sztuki. Boże, co ja wiem o historii sztuki? Taka duża sztuka, a ja taka mała. I rytm, wyklaskiwanie, powtarzanie. Na studyjnym castingu się pogubiłam i zafałszowałam i kury nie umiałam udawać, i mówiłam jednostajnie.
Ale stanęłam na głowie. Dosłownie i w przenośni. Kola, ja stanęłam na głowie.
Jeszcze zobaczysz. Staniesz na głowie! ;-)
bierdonka po raz 2
11 września 2005, 11:01
oczywiscie mala i bezbronna w cudzysłowiu :P
11 września 2005, 11:00
pffff, a co to za bzdury ?? Koszalin potrzebuje Cie bardziej !!! A zwlaszcza taka mala, bezbronna .... bierdonka :P
10 września 2005, 18:40
marzenia się spełniają.trzeba tylko bardzo chcieć.buzka*:
10 września 2005, 17:41
Ja też.Kraków, Kraków, Kraków...moja miłość

Dodaj komentarz