lis 08 2005

Grunwald zdobyty - matematyka pada przede...


Komentarze: 7

[- Jaki jest ten wiersz? - Zielony!]

Bo czasami o dniu nie można powiedzieć nic więcej niż to, że był. I ten też był i wydawać by się mogło, że nawet dobry. Bo nie zły. I ja nie wiem skąd we mnie w takim razie takie bez-słowne zaspanie. I dopiero teraz z G. rozmowa. Ona zawsze radośnie perwersyjna. A przecież tak dawo się nie widziałyśmy. Wieki całe. Rozmowa apropos mężczyz [- tylko czemu my ich tak kochamy?? - Bo ty mylisz pojęcia moja droga. Kochamy się z nimi a nie ich].

I przecież układa mi się wszystko dobrze. Naprawdę tak, że lepiej być nie może. Gdyby jeszcze to moje wrodzone lenistwo jakoś wytępić. Na to miejsce zaszczepić odrobinę samodyscypliwny, motywacji i Bogini wiccańska wie czego jeszcze i idealnie by było. Naprawdę. I co z tego, że jutro przede mną dzień najgorszy z dni dotychczasowych. To jutro dopiero.

I co z tego.. ja przecież wciąż zagłębiona w leśmianowskich antropomorfizacjach, personifikacji, w absurdzie. Absurdzie genialnym! Absurdzie nie-bytu, nie-egzystencji czegoś ponad to, co jest teraz. Po co pragąć jeśli możliwe jest nieosiągnięcie? Po co chcieć jeśli możesz nie dostać? Po co skazywać się na zawodzący płacz?? No po co?

I państwo wierzcie lub nie, ale ja naprawdę w końcu rozumiem coś z matematyki. [Tu podziękowania M. który to musiał mnie znosić. Moją beznadziejność humanistycznego umysłu.] Tak więc mój mały matematyczny Grunwald podbity.

Nadziejaikropka : :
kurtek
11 listopada 2005, 10:33
Bo marzeń nie należy gonić. Marzenia należy wyprzedzić i zostawić daleeeko w tyle!
Nadzieja.
09 listopada 2005, 19:03
Ha! Autoryzacja zdobyta! :p
09 listopada 2005, 18:57
Dziękuję że zamieściłaś moją wypowiedź. Czuję się wyróżniona, ale nie poprosiłaś o autoryzacje:). I w tym miejscu czuję sie mniej wyróżniona. Fajny blog , podoba mnie się :) twórz dalej. Przecież nie każdy musi byc orłem z matmy ;P ale musze powiedziec że ja też zaczęłam ją kumac :)
08 listopada 2005, 21:26
Kolezanka G. Ma bardzo akuratne podejscie do zycia i kochania :-) Podoba mi sie tak bardzo. Tak inaczej napisane jak to ty zwyklas pisac.
08 listopada 2005, 20:52
No właśnie- po co? Czasami realizm jest potrzebny.
08 listopada 2005, 20:12
Tekst o facetach idealny. I chylę czoła, może niedługo zabłyśnie w świecie blogowy matematyk ;)
08 listopada 2005, 20:07
dopisek od bierdonki do notki : \"taaaa, nadzieja dzisiaj wymiatala na matmie, i w koncu nie trzeba jej bylo robic zdjecia jak sie meczy przy tablicy\" :D:D:D A tak w ogole to wydrukuj na jutro ten wiersz \"dziewczyna\" bo ja nie mam drukarki i jeszcze jakis jeden lesmiana, zebysmy mialy i jeszcze WEZ W KONCU MOJE DYSKIETKI DO SZKOŁY!!!!!!!!!! :P

Dodaj komentarz