jak ja bym chciała niczego nie żałować,nie rozpamiętywać,kierować się zasadą,że \'raz się żyje\'. ale cóż,często ze mnie pierdoła taka;P, i się przejmuję.
Wiesz, że to tak, jak ja? Wiem, nie da się tak do końca, w 100%, nic się nie da w stu procentach. Tylko żałować większosć czasu...To już lepiej kierować się sercomysłem. Tak mi się wydaje. Prawie napewno. Pozdrawiam Cię i buziakuję :*
ale co tam! niczego nie żałowaaaaać!
Dodaj komentarz