gru 06 2005

tup tup


Komentarze: 6

Myśli prawe i myśli lewe.

Stop-nio-wo.

On się opiera swoim cieniem o Twoje oczy. Przydeptuje włosy. A później uklęknie i powie zostań moją.

Uciekasz do swojej Nibylandii. Żeby Piotruś Pan nie musiał umierać.

Poranna piosenka w noc zaciśnięta spod powiek umysłów...

Zawsze będę mogła powiedzieć, że to z wyboru. Za kilka lat.

[czy ktoś mnie rozumie?]

Wyjeżdżam sobie. Berlin. Na ciasto sobotnie wrócę do Ciebie moja A. [Wszystkiego najlepszego. I nie waż mi się przeczytać tego wcześniej niż 9 grudnia!]

Nadziejaikropka : :
12 grudnia 2005, 14:04
nie zrozumiałam, ale cóż, czytałam u kogoś, że w Berlinie teraz pięknie, udanej podróży!
pokora
07 grudnia 2005, 20:19
więc dołanczam się do życzeń
sweetlove
07 grudnia 2005, 19:27
dobrze prawie rozumiem :) tak jakby czujye conieco ( jak to sie w ogóle pisze?!) masz za grobo ale rozumiem, chyba... ja też mam swoj wierszyk ale do mnie nie zajrzałaś :( i teraz bede sie smucic...
06 grudnia 2005, 15:51
nie o mnie chodzi, ja mam urodzinki 12.02 :D
06 grudnia 2005, 10:27
Dziwne te notki... takie tajemnicze.. zinterpretwać mogę je sobie na własny sposób więc lepiej nie bede nic Tobie radziła.. samotność???


problem także mój
padaPada
06 grudnia 2005, 10:14
Ja nie rozumiem, ale zagladam tu co jakisz czas w NADZIEI ze kiedys cos zakumam ;)

Dodaj komentarz