kwi 18 2006

ostatnie oddechy


Komentarze: 7

Dorośli ludzie do klubów chodzą tylko po to żeby porzucać się od czasu do czasu szklankami. P. siedzi obok i kłóci się nad wyższością swojej niewiary nad moją. Później zabiorę mało dyskretnie swoją dłoń z jego uścisku. I może już nie będę jego drobną kobiecą istotką. Śmieszne. Potem zaczniemy biec przez ulicę. Bo w końcu północ, czas ucieka za szybko i troszkę na złość złapać trzeba w zmęczone usta. I jestem całkowicie pewna, że gdybym potrafiła kochać, to kochałabym go mocno strasznie i bardzo, łącznie z zieloną przystojnością w oczach i wszystkimi wiosnami różnicy. Ale przecież ja już inaczej ułożyłam sobie świat i nie ma w nim miejsca na bycie Lolitą.

Ludzie potrafią strasznie zawieść. o!

Nadziejaikropka : :
pokora
21 kwietnia 2006, 22:25
a może... może bycie lolitą ma swoje zalety? ja ich co prawda nie dostrzegam ale... może.
cici
18 kwietnia 2006, 20:06
dlatego rzadko kiedy trafia sie ktos komu mozemy w pelni zaufac
18 kwietnia 2006, 19:52
Lu...człowieku, tak jest. Możliwe, że hipotetyczny świat byłby światem lepszym.
18 kwietnia 2006, 16:19
Ludzie są tylko ludźmi...
18 kwietnia 2006, 15:38
Ano. Jesli to ten P o ktorym mysle, to faktycznie moglabys byc z nim szczesliwa, gdyby tylko ....
18 kwietnia 2006, 15:30
I zawodzą nieraz.
18 kwietnia 2006, 14:36
potrafią strasznie i niespodziewanie

Dodaj komentarz